środa, 26 sierpnia 2015

Wracam!

Hej kochane :)
Wybaczcie że długo mnie nie było.
Ostatni tydzień był dla mnie trudny, przyjaciele mnie ignorowali a rodzina tylko się ze mną kłóciła.
Moja mama zaczęła bardziej pilnować mojego jedzenia a co za tym idzie- wieczne pakowanie, na szczęście nic nie przytyłam, ale nic nie schudłam :(

Jak wszyscy wiemy, szkoła już za kilka dni (niestety), a co za tym idzie-chce żeby moja wakacyjna przemiana była jeszcze bardziej widoczna i dlatego postanowiłam przejść na baletnicę.
Jestem w pełni świadoma że motylki nie lubią tej diety, ale na niej najszybciej chudnę i jakimś cudem nie mam efektu jojo..
Mam nadzieję że jeszcze ktoś tu zagląda i świetnie się czujecie :)
Trzymajcie się szczupło

KittyXx




niedziela, 16 sierpnia 2015

Pokonany!

Hej kochane :)
Dzisiejszy bilans według mnie był bardzo ładny, zjadłam 2,5 wafla ryżowego do tego herbatka na odchudzanie.
Chciałabym już nic nie zjeść, ale ciągnie mnie do lodówki..
Muszę być silna, nie chcę więcej wymiotować, ale dobra dobra koniec zasmucania.
Dziś rano stanęłam na wagę a tam 69.8kg! Pierwszy cel pokonany! Bardzo się cieszę.
Teraz muszę pokonać 4kg i drugi cel za mną, mam nadzieję że szybko zleci
a od jutra znowu zaczynam rainbow diet. Na prawdę przypadła mi do gustu, jedyny jej minus
jest taki że muszę po skończeniu zjeść trochę mięsa, bo ponoć łatwo wpaść w anemię
a ja już mam jakieś problemy ze zdrowiem..
Trzymajcie się szczupło

KittyXx








sobota, 15 sierpnia 2015

Daję radę :)

Hej kochane :)
Wczoraj zrobiłam sobie głodówkę i powiem wam że bez problemu ją przeszłam :D
Dziś zjadłam pół beztłuszczowego twarożka i trochę zamrożonych i zblendowanych owoców.
Planuję już nic nie jeść, ale jeśli będę strasznie głodna pewnie zrobię sobie jeszcze troszkę owoców.
Chciałam wam też powiedzieć że po wczorajszej głodówce 90dag mniej, jeszcze 50 i zdobędę pierwszy cel! Bardzo się cieszę i mam nadzieję że szybko mi ubędzie :)
Trzymajcie się szczupło

KittyXx

czwartek, 13 sierpnia 2015

Bulimia

Hej kochane :)
Dziś zjadłam wafla ryżowego i trochę owoców, moim ograniczeniem było 500kcal masakra nie wiem czy w ogóle mogłabym to przekroczyć, ale nie o tym chcę wam dziś napisać.
Dzisiejszy post jest o bulimii. Większość z was to silne motylki kochacie głód i nie poddajecie się, ja jestem słaba. Wiem że to straszne, ale lubię jeść, mogę wytrzymać cały dzień bez jedzenia i nawet nie spojrzę w stronę kuchni, ale kiedy moja mama wraca z pracy i karze mi wypakowywać torby pełne jedzenia łamię się- jem, dopiero kiedy moja mama wychodzi na rower, lub na
ćwiczenia- wymiotuję.
Ostatnio odkryłam to, że nawet jeśli zjem coś małego to po skończeniu chce mi się wymiotować,
przywykłam że muszę zwymiotować nawet jeśli nie przekroczę limitu dziennego i tak było dziś.
Chcę skończyć z bulimią, brzydzę się tego że tyle jem i brzydzę się wymiotów, mam nadzieję że
nawet ci którzy tylko zaglądają i rzadko kiedy piszą komentarz dziś pomogą mi zakończyć ten rozdział, liczę na jakieś porady.
Trzymajcie się szczupło

KittyXx

środa, 12 sierpnia 2015

Dzisiejszy bilans (12.08.2015)

Hej kochane :)
Już 3 dzień diety i nic nie chudnę, dziś miałam ograniczenie 400kcal i czuję że to trochę za dużo, ale dieta to dieta wreszcie zacznie skutkować :)
Wczoraj zapomniałam dodać wam bilansu, ale macie z dziś:
petitki z biedronki= 60kcal
pół torebki ryżu z odrobiną sosu sojowego i chili w proszku= 157kcal
sushi= 142kcal
razem: 359kcal
zjadłam też banana, ale pisze że mogę jeść owoce i warzywa i to nie zalicza się do dniowego ograniczenia :)
Trzymajcie się szczupło

KittyXx

wtorek, 11 sierpnia 2015

Podnoszę się

Nie dam rady użalać się nad sobą, co prawda dziś przyjeżdżają do mnie koleżanki,
ale nie wykroczę ponad 300kcal!
One muszą mnie zmotywować, mają takie chude nogi, ręce i płaski brzuch jak marzenie
a ja przy nich jak słoń.
Plan na dziś: 300kcal do tego poćwiczę.
Wieczorem podam wam bilans, trzymajcie się szczupło

KittyXx

poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Porażka

Jestem tak załamana i zdołowana, czuję że gorzej już być nie może :(
Dziś miałam największy napad od początku odchudzania się, a co za tym idzie
wpakowałam w siebie masę świństw.
Miałam ogromne wyrzuty, więc postanowiłam wszystko zwrócić i nie byłoby w tym nic strasznego kiedy w połowie nakryła mnie moja mama.
Powiedziałam jej że po jedzeniu źle się poczułam, ale wątpię żeby uwierzyła :(
Mam nadzieję że zostawi tą sprawę w spokoju..
Trzymajcie się szczupło

KittyXx

sobota, 8 sierpnia 2015

Szybka informacja

Hej kochane :)
Dziś wraz z rodziną zostałam zmuszona do wyjazdu nad jakieś jezioro :(
Nie jestem z tego zadowolona i strasznie boję się pokazać moje ciało.
Chciałam tylko powiedzieć że nie jestem pewna czy będę mieć tam wifi, dlatego kolejny wpis może się pojawić nawet w poniedziałek :(
Trzymajcie się szczupło.

KittyXx

Dieta

Hej kochane :)
Jak wiecie bardzo ważna jest dieta bo co to za motylek, który tylko ćwiczy a pakuje w siebie masę świństw? Osobiście uważam że żaden.
Sama stosowałam dopiero dwie diety- baletnicy i rainbow diet (z własnego doświadczenia bardziej
polecam tą drugą).
Dieta baletnicy to chyba najsławniejsza dieta u motylków, czy bulimiczek, za to rainbow diet jest prawdopodobnie najmniej popularna.
Chciałam powtórzyć tęczową, ale upadłam i przytyłam kolejne 2 kilo, ale podniosłam się i w 2 dni wszystko schudłam. Dziś jedyne co robię to czekam do poniedziałku by zacząć skinny girl diet.
Myślę że każdy już ją zna, ale macie tu obrazek:
Mam nadzieję że mi się uda i będziecie mnie wspierać ;)
Trzymajcie się szczupło.

KittyXx

piątek, 7 sierpnia 2015

Hej motylki :)

Mam na imię Gabrysia i mam 14 lat pewnie jak już się domyśliłyście dążę do perfekcji.
Od urodzenia się byłam pulchna, lecz wyrosłam na przeciętnego dzieciaka.
Zostałam nauczona że nawet jeśli będę najedzona muszę wziąć więcej i w taki sposób w wieku 13 lat ważyłam 86 kg :(
W 1 klasie gimnazjum postanowiłam coś z tym zrobić, więc zapisałam się do dietetyka, lecz wolno chudłam. Kiedy zakończyłam 3 miesięczną współpracę ważyłam 6 kg mniej.
Mniej więcej miesiąc temu znalazłam blog pro-ana i tak schudłam 8 kg, mimo wszystko jeszcze nie jestem dumna ze swojego wyglądu.
Moim marzeniem jest 55 kg i dążę do niego codziennie, na moim blogu możecie zobaczyć moją pracę i same się inspirować :)Mam nadzieję że zostaniecie :D

Trzymajcie się szczupło Kitty Xx